Wybierz interesującą Cię kategorię
Najnowsze wpisy



Statystyki na polskim rynku motoryzacyjnym nie kłamią: z roku na rok wzrasta liczba rejestracji nowych samochodów, ale na nówkę decydują się przeważnie nabywcy biznesowi. Klienci indywidualni nadal preferują samochody używane, najchętniej sprowadzone z zagranicy – w 2018 r. zarejestrowano ich aż 928 tys., a więc blisko dwa razy więcej niż pojazdów nowych! Tak duży popyt sprawia, że niczym bumerang wraca pytanie o to, jak kupić samochód używany bezpiecznie i nie nadziać się na nieuczciwego sprzedawcę.
Wydawać by się mogło, że od lat 90. polscy kierowcy przeszli już niezłą szkołę kupowania używanych czterech kółek. W zasadzie nic nie powinno nas już zaskakiwać, na wszystko powinniśmy być przygotowani. A jednak – zdaje się, że nie doceniamy „geniuszu” handlarzy autami, wedle których większość kupujących daje się nabierać na wciąż te same sztuczki z przekręcaniem liczników, autami niebitymi i bezwypadkowymi czy w jakikolwiek sposób wybrakowanymi, ale elegancko upiększonymi dla niepoznaki. A potem zdziwienie, że auto, którym starsza pani jeździła tylko do kościoła dymi spod maski… No cóż, oczekując niskiej ceny, dostajemy to, co jest tej ceny warte.
Nie zagłębiając się w mroczne meandry działań handlarzy używanymi pojazdami, spójrzmy jednak od razu na jasną stronę mocy. Zakup samochodu używanego nie musi bowiem oznaczać kupowania go od wąsatego Janusza. Możemy szerokim łukiem ominąć wszelkiej maści autokomisy i podejrzane oferty z internetu. Jasne, że możemy, bo mamy znakomitą alternatywę – kupno samochodu używanego w salonie dealerskim. To nie tylko oszczędność czasu – to przede wszystkim szansa na używkę bez rozczarowań, stresu i ukrytych kosztów.